Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/platne/rzekaleba/public_html/maincore.php on line 35

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/platne/rzekaleba/public_html/maincore.php on line 35

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/platne/rzekaleba/public_html/maincore.php on line 36

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/platne/rzekaleba/public_html/maincore.php on line 36

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/platne/rzekaleba/public_html/maincore.php on line 37

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/platne/rzekaleba/public_html/maincore.php on line 37

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/platne/rzekaleba/public_html/maincore.php on line 38

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/platne/rzekaleba/public_html/maincore.php on line 38

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/platne/rzekaleba/public_html/maincore.php on line 39
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Łeby - News: TPRŁ przeciwne "Koncepcji udrożnienia" rzeki Łeby
Nawigacja
Strona Główna
Aktualności
Artykuły
Galeria
Galeria B.Kotlarz
Statut TPRŁ
Do pobrania
Linki
Kontakt
Szukaj
Przekaż 1 % podatku
Info TPRŁ
eng pl
Przekaż 1 % swojego podatku
opp
Galeria B. Kotlarz
galeria kotlarz
Nasze wyróżnienia
nasze wyróżnienia
Ostatnie artykuły
Skrzydlaty architekt
Bielik- najwi?kszy s...
Błękitna Strzała- zi...
Logo Towarzystwa Prz...
"Troć Łeby" - zawody
TPRŁ przeciwne "Koncepcji udrożnienia" rzeki Łeby

Rzeka Łeba na odcinku planowanych prac melioracyjnych...

Stanowisko Towarzystwa Przyjaciół Rzeki Łeby

wobec przedstawionej przez Inspektorat w Tczewie, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, "Koncepcji udrożnienia rzeki Łeby w 2006r.", na długości 11 296 m.

Lębork, 27.01.2006

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej
w Gdańsku
Inspektorat w Tczewie
ul. Wodna 14
83-110 Tczew


            Odpowiadając na pismo z dnia 12.01.2006 Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Łeby przekazuje stanowisko dotyczące „Koncepcji udrożnienia koryta rzeki Łeby w 2006 roku” na odcinkach: od mostu drogowego Bożepole Wielkie do cofki MEW Łęczyce (km 79+710 do 69+064, tj. 10646 m) i od jazu Łęczyce w km 68+450 do km 67+800 poniżej mostu drogowego na trasie Godętowo- Łęczyce (tj. 650 m).

1. Rzeka Łeba na odcinkach planowanych prac powinna być traktowana jako rzeka w dolinie o charakterze chronionego krajobrazu. Mimo częściowo wyprostowanego koryta ma ona cechy rzeki naturalnej o nieumocnionych brzegach, a jej otoczenie stanowią nieużytki, użytki zielone, zagajniki, tereny rolnicze itp. Nie ma tu zabudowy mieszkalnej czy użytkowej, która wymagałaby ochrony przed zalewem powodowanym wezbraniami rzeki. Takie tereny powinny być dla swego właściwego rozwoju okresowo (najrzadziej co 2 lata) zalewane wodami powodziowymi. Jednak Łeba-zwłaszcza na odcinku Bożepole Wielkie- Wielistowo -płynie na tyle wciętym korytem, że zagrożenie powodziowe praktycznie tutaj nie istnieje. Jeżeli autorzy „Koncepcji” uważają jednak, że jest ono realne i że w strefie zalewowej są budowle wymagające ochrony, należy określić ich listę (mosty, szkoły, domy mieszkalne, ale już nie stodoły) i wyłącznie dla nich zaprojektować osłonę w postaci wałów zlokalizowanych wokół nich wraz z ewentualnym zabezpieczeniem przeciwerozyjnym koryta rzeki w ich okolicy w formie narzutów kamienno- żwirowych pochodzących z lokalnych żwirowni. Tylko w wyjątkowych wypadkach mógłby być zastosowany materiał skalny łamany do struktur mających charakter naturalnych bystrzy o spadku powyżej 2%. Poza tymi wyjątkowymi przypadkami, które musiałyby być dokładnie określone i uzasadnione, Łeba podlega utrzymaniu zgodnie z powołanym w „Koncepcji” art. 22.1 Prawa Wodnego- a więc nie w formie kanału czy innej budowli, ale jako koryto rzeki naturalnej w naturalnym jej otoczeniu.

2. Erozja brzegów i swobodne kształtowanie rzędnych i materiału dna są naturalnym procesem zachodzącym w korytach aluwialnych, które prowadzą do zróżnicowania siedlisk i powstawania miejsc niezbędnych dla odbycia tarła ryb łososiowatych. W przypadku naruszenia granicy terenów rolnych należy wypłacić odszkodowanie rolnikom za zajęty rzeką teren (Prawo Wodne, art. 17.1). Proces ten nie jest pełny, jeśli nie dopuści się pozostawania w korycie rzeki odpadów drewnianych, szczególnie obumarłych i namokniętych (cięższych od wody), oraz drewna kopalnego. Te formy drewna w najmniejszym stopniu nie zagrażają odpływowi wód i lodów i nie powinny być z rzeki usuwane. Jedynie odpady drewniane porastające nowymi odrostami powinny być utrzymywane pod kontrolą, szczególnie na odcinkach poniżej zabudowań wiejskich.

3. Przedstawiona w „Koncepcji” wycinka drzew należy do prac utrzymaniowych i nie powinna być wykonywana w trybie zmasowanych wycinek na długości 22 kilometrów brzegu rzeki, gdyż stanowi to zbyt dużą ingerencję w siedliska wielu zwierząt i roślin. W odniesieniu do omawianego terenu powinna ona mieć charakter bardzo ograniczonych, wręcz jednostkowych, punktowych prac „prześwietlających” wykonywanych w zasadzie w obrębie cofek odcinkami nie dłuższymi niż 500 m brzegu po jednej stronie rzeki, na przemian i przez okres dłuższy niż cztery lata. W ten sposób na całej długości rzeki byłyby drzewa w różnym wieku i w różnym stadium odrastania.

4. Całkowicie należy wykluczyć zaplanowane w „Koncepcji” pogłębianie rzeki przy pomocy pogłębiarki ssąco- refulacyjnej. Jest to najbardziej szkodliwy zabieg z uwagi na jego dewastujący wpływ na wszystkie siedliska rzeczne i nieuchronne zniszczenie tarlisk ryb litofilnych. Należy go uznać za sprzeczny z prawem ponieważ odcinki Łeby, z których planuje się usunąć 60 cm warstwy dna stanowią siedliska 4 gatunków ryb objętych całkowitą ochronę gatunkową;: głowacza białopłetwego (Cottus gobio), kozy (Cobitis taenia), śliza (Barbatula barbatula) oraz minoga strumieniowego (Lampetra planeri). W załączniku Nr III Konwencji o ochronie dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk (tzw. berneńskiej) ratyfikowanej przez Polskę w 1996 r. jako wymagające działań ochronnych wymienione są: minóg strumieniowy, lipień (Thymallus thymallus) i koza. Polska czerwona księga zwierząt z 1992 r. zalicza minoga strumieniowego do kategorii V- narażony na wyginięcie, a w kolejnej edycji z 2001 r. do kategorii NT- gatunek niższego ryzyka bliski zagrożenia. Czerwona lista słodkowodnej ichtiofauny Polski (1999) do grupy B- gatunki najwyższego ryzyka, kategoria VU- gatunki narażone, zalicza: minoga strumieniowego, lipienia, kozę, głowacza białopłetwego, a do grupy C- gatunki niższego ryzyka, kat. CD- gatunki zależne od działań ochronnych: węgorza (Anguilla anguilla), pstrąga potokowego (Salmo trutta m. fario) i troć wędrowną (Salmo trutta m. trutta). Wymienione gatunki bądź formy, których status ochronny i kategorie zagrożenia wymieniono w aktach prawnych i oficjalnych dokumentach są cennym składnikiem ichtiofauny odcinków wymienionych w „Koncepcji”, a troć wędrowna będzie nim wkrótce.

            Sam fakt wypłycania koryta rzeki na danym odcinku wskazuje na tendencję do wypłycania się rzeki na tym odcinku i powinno to być rozwiązane przez zwiększenie szerokości koryta dla przepuszczenia odpowiedniej ilości wód i wleczonego rumowiska. Ogólnie rzecz biorąc, piasek podczas wezbrań powinien przenosić się w nisko położone tereny zalewowe, a nie być wleczony wzdłuż przegłębionego koryta rzeki. Odtworzenie takich terenów w postaci szerokich półek na poziomie lustra niskiej wody koryta dwudzielnego byłoby radykalnym sposobem na zmniejszenie ilości wleczonego piasku bez konieczności stosowania pogłębiarek. Dla zatrzymania piasku można stosować także pułapki piaskowe w postaci znacznego poszerzenia koryta rzeki na krótkim odcinku i usuwanie z tego miejsca okresowo zatrzymanego w tym miejscu piasku.

5. Największe utrudnienie odpływu wód oraz przeszkody w przemieszczaniu się ryb w rzece stanowią przegrody jazów i powinny one być zgodnie z Prawem Wodnym wyposażone w sprawnie działające przepławki dla ryb. Takie przepławki mogłyby mieć ponadto charakter stałych lub regulowanych urządzeń płuczących (śluzy lub przepusty dla przepuszczenia wleczonego rumowiska podczas wezbrań) dla uniknięcia zamulenia koryta rzeki w strefach cofki jazów.

6. Gmina Miejska Lębork wprowadziła do planu inwestycyjnego na rok 2006 wybudowanie przepławki na rzece Łebie w Lęborku. Zasięg migracji tarłowej troci wędrownej i łososia atlantyckiego zwiększy się tym samym do jazu MEW Łęczyce. Jak zauważają: Wiesław Wiśniewolski, Leszek Augustyn, Ryszard Bartel, Roman Depowski, Piotr Dębowski, Mariusz Klich, Ryszard Kolman i Andrzej Witkowski- autorzy wydanego pod auspicjami WWF reprezentatywnego opracowania „Restytucja ryb wędrownych a drożność polskich rzek”- udrożnienie jazu w Lęborku przyniesie dodatkowo 1 ha tarlisk ryb wędrownych oraz 10 ha terenów odrostowych. Tarliska te położone są przede wszystkim w rejonie planowanych prac czerpalnych na drugim odcinku wymienionym w „Koncepcji”, tj. w rejonie i powyżej mostu drogowego w Łęczycach. Usuwanie żwiru z tarlisk ryb litofilnych w takiej sytuacji byłoby działaniem wyjątkowo nieracjonalnym.

Reasumując:
-brak dostatecznych przesłanek do wprowadzenia w życie planów przewidzianych w „Koncepcji” z uwagi na ich częściowo sprzeczny z prawem charakter, niezgodność z współcześnie wypracowanymi zasadami dobrej praktyki w utrzymaniu rzek naturalnych, szkodliwość dla środowiska, a nade wszystko brak przewidywanych dobrych skutków ich wdrożenia.

            W poniższej opinii wykorzystano także uwagi wniesione przez mgr inż. Józefa Jeleńskiego współautora opracowania „Zasady dobrej praktyki w utrzymaniu rzek i potoków górskich” zaakceptowanego i zaleconego do stosowania przez Ministra Środowiska pismem z dnia 9 maja 2005 r.

Z poważaniem

Otrzymują:

- Minister Środowiska
- Wojewoda Pomorski
- Wojewódzki Konserwator Przyrody
- Starosta Wejherowski
- Zarząd Okręgu PZW w Gdańsku



Kaszubskie Forum Ekologiczne krytycznie o planach RZGW

            RZGW w Gdańsku Inspektorat w Tczewie opracowanie koncepcji prac pacyfikujących Łebę na odcinku od Bożegopola Wielkiego do Łęczyc uzasadnił monitami Urzędu Gminy Łęczyce oraz rolników. Poniżej prezentujemy niemal w całości stanowisko oddziału wejherowskiego Kaszubskiego Forum Ekologicznego zawarte w piśmie skierowanym do wójta Gminy Łęczyce- z wystąpienia Forum wynika m. innymi, że jednoznacznie negatywny stosunek do projektu mają również właściciele łąk nadłebskich:

            „Kaszubskie Forum Ekologiczne, oddział w Wejherowie, na prośbę grupy właścicieli łąk, które przylegają do brzegów rzeki Łeby od Bożegopola do Łęczyc oraz Towarzystwa Przyjaciół Rzeki Łeby pragnie wyrazić swoje stanowisko w sprawie planowanej melioracji (dewastacji) w/w odcinka na wniosek wójta Gminy Łęczyce.

1) Od około 50-ciu lat nie było wylewów rzeki Łeby na tym odcinku

2) Małe cykliczne wiosenne podtopienia występowały zawsze przed jazem w Wielistowie oraz przed jazem w Łęczycach wskutek niedbalstwa pracowników odpowiedzialnych za otwieranie jazów w czasie podwyższonej wody

3) Każda rzeka ma swoje tereny zalewowe, które w naturalny sposób chronią tereny niżej położone przed wysoką, powodziową wodą, a zarazem są użyźniane tą wodą

4) Wykonanie prac melioracyjnych wg koncepcji RZGW Inspektorat w Tczewie z dnia 12.01.2006 stworzy realne zagrożenie powodziowe dla miejscowości poniżej Łęczyc, w szczególności zaś dla miasta Lęborka. Tereny przed Lęborkiem, gdzie w latach 50-tych zmeliorowano Łebę regularnie są podtapiane. A co stanie się po melioracji w/w odcinka Łeby?

5) Właściciele gruntów przy brzegach rzeki Łeby na w/w odcinku obawiają się dewastacji swoich łąk przez ciężki sprzęt.

6) Usuwanie wiatrołomów było systematycznie wykonywane przez WZMiUW w minionych latach.

7) Odnosimy wrażenie, że RZGW Inspektorat w Tczewie nie przeprowadził wizji lokalnej w/w odcinka Łeby przed opracowaniem koncepcji z dnia 22.01.2006. Przedstawiciele Kaszubskiego Forum Ekologicznego naliczyli na w/w odcinku kilkanaście drzew wiatrołomów leżących w poprzek rzeki.

8) Stwierdziliśmy również, że rowy melioracyjne na tym terenie nie były od lat oczyszczane.

A teraz trochę refleksji (...) Jedna z najpiękniejszych rzek kaszubskich Łeba, ma zostać zniszczona przez bezmyślność urzędników i to na odcinku, który jest naturalnym tarliskiem pstrąga i lipienia, a w przyszłości być może także troci i łososia oraz rozrodu ptactwa. W latach powojennych pomimo prowadzenia totalnej melioracji nie odważono się zniszczyć tego przepięknego odcinka Łeby. A teraz w okresie demokracji nieodpowiedzialni urzędnicy chcą to zrobić.

            Unia Europejska wydatkuje ogromne sumy pieniędzy, żeby rzeki przywrócić do naturalnego stanu- a co my chcemy zrobić?!

            To co natura tworzyła przez setki lat nieodpowiedzialni urzędnicy chcą bezmyślnie zniszczyć jedną decyzją. Poziom wód w rzece jest tak niski, jak nie był od dziesiątków lat. Niskie są również wody gruntowe. (...) Usunięcie kilkunastu wiatrołomów, rzeczywiście przegradzających całe koryto rzeki uważamy za słuszne, ale nie godzimy się na usuwanie wszystkiego, co znajduje się w rzece, na wycinkę tysięcy nadbrzeżnych drzew, na niszczenie koryta i dna rzeki.

            Będziemy pilnie śledzić wszelkie prace wykonywane na w/.w odcinku Łeby i informować o tym opinię publiczną.”

            Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Łeby dziękuje za cenne wystąpienie w obronie naszej rzeki.




WYPOWIEDŹ PANI DYR. RZGW W GDAŃSKU

            W dniu 1 lutego 2006 ukazał się w "Głosie Pomorza" artykuł sygnowany przez red. Pawła Piwkę, " Nie niszczcie naszej rzeki!", w którym do zaplanowanych w "Koncepcji" prac regulacyjnych rzeki Łeby odniosła się Pani Dyrektor RZGW Gdańsk Halina Burakowska:
"Jestem przeciwniczką takich działań, jednak przygotowaliśmy ten projekt na wniosek Łęczyc.(...)
-Nie dopuścimy do dewastacji rzeki Łeby. Cieszą mnie głosy krytyczne z różnych stron, bo pokazują, że to nie jest dobry pomysł. Mogę uspokoić wędkarzy, że nasza instytucja nie pozwoli na taką regulację Łeby i nie przekażemy na to żadnych pieniędzy."




TV Puls poparła protest

            Zgodnie z zapowiedzią producenta programu „Taaka ryba” Jerzego Biedrzyckiego w wyemitowanej 2.02.2006 r audycji jej autorzy zdecydowanie poparli protest w sprawie planowanej regulacji rzeki Łeby. Serdecznie dziękujemy! Zarówno ogólnopolski zasięg protestu jak i wypowiedź Pani Dyrektor RZGW Gdańsk dla „Głosu Pomorza” pozwalają mieć nadzieję, że proponowana „Koncepcja udrożnienia” nigdy nie zostanie zrealizowana.




Przedstawiamy

              „W związku ze zmianą strategii postępowania wobec rzek, które w świetle obowiązujących obecnie przepisów odzyskały swoją podmiotowość, dotychczasowe podejście do rzek polegające na ich regulowaniu wywołanym potrzebami zewnętrznymi musi być zastąpione stałą opieką nad naturalnymi i regulowanymi rzekami w taki sposób by zachować ich naturalny lub zbliżony do naturalnego repliki zegarków charakter.”
Cytowany kierunek myślenia jest istotą nowatorskiego opracowania Antoniego Bojarskiego, Józefa Jeleńskiego, Marka Jelonka, Tadeusza Litewki, Bartłomieja Wyżgi i Jacka Zalewskiego „Zasady dobrej praktyki w utrzymaniu rzek i potoków górskich”. Wydawnictwo, kilkakrotnie przywoływane w krytycznej dyskusji na temat zaplanowanego przez RZGW w Gdańsku Inspektorat w Tczewie „udrożnienia” rzeki Łeby na odcinku od Bożegopola do Łęczyc, ukazało się w 2005 r nakładem Ministerstwa Środowiska i dostępne było w RZGW Kraków.